- Krzysztof Skowroński: Jakie będą konsekwencje przekazania Hadze Miloszevića?
- Krzysztof Skowroński: Ale wiadomo ile jest warta ta sprawiedliwość - miliard trzysta milionów dolarów.
- Wczoraj spotkał się Pan z prezydentem Leonidem Kuczmą
- I rozmawiali Panowie oczywiście o wizycie Jana Pawła II na Ukrainie i o prezydencie Bushu w Warszawie.
- Myśli Pan, że będzie to miało takie polityczne konsekwencje dla Ukrainy?
Prezydent RP: Zdecydowanie tak. Oczywiście można dyskutować o jego stylu ....
- Jeszcze miesiąc temu wyglądało, że w kierunku Moskwy jest bardziej odwrócony.
- Nam się udało
- A czy demokratycznie wybrać następcę?
- Rozumiem, że i Pana Prezydenta.
- A czy Pan Prezydent szuka?
- A gdzieś tam w tle, a właściwie w trójkącie bo Polska też tam gdzieś uczestniczy, walka o gaz.
- A te rozmowy rządu polskiego z Danią na temat gazu Pan prezydent popiera?
- Rozmawiał Pan z prezydentem Kuczmą o wyborach, ale nie tylko o wyborach na Ukrainie, ale też o wyborach w Polsce. Pan już jest przygotowany duchowo na rządy Leszka Millera?
Prezydent RP: No więc oczywiście, jeżeli Pan mnie pyta czy ja się przygotowuję. Oczywiście, że tak. Jeżeli jest realna to trudno w perspektywie kilku miesięcy nie myśleć o tym, nie liczyć się, nie rozmawiać również o różnych rozwiązaniach. Coraz częściej przecież rozmawiamy też i o kwestiach personalnych, ale to wszystko jeszcze jest z wielkim znakiem zapytania, bo 23 września to jest próba, egzamin. Wszystko to co wcześniej to jest albo kampania, albo badania, więc zaczekajmy. Natomiast niewątpliwie taka perspektywa jest i trzeba do niej się dobrze przygotować.
- Ale to powstanie taki rząd, w którym wizja Pana Prezydenta będzie realizowana?
- Dlaczego czekają nas trudne lata? Znowu?
- Ale może można pójść dalej, że właściwie beznadziejna sytuacja. Słabnie koniunktura, obniża się wzrost produktu krajowego...
Prezydent RP: Absolutnie wierzę, wierzę i jestem przekonany, że tak będzie, dlatego że jeżeli jakikolwiek kolejny rząd chciałby powtarzać błędy obecnych czy poprzednich rządów to on już pełnej kadencji nie przetrwa. Tutaj będą - że tak powiem - dużo bardziej gwałtowne reakcje. Tym bardziej, że po 12 latach transformacji my w polityce mamy, przepraszam - mówię to w cudzysłowie, samych recydywistów. Przecież to wszystko ludzie, którzy już pełnili urzędy ministerialne, w parlamencie są od wielu lat, a więc jak powiedziałem w jednym ze swoich wywiadów, tu nie ma czasu na przyuczanie się do zawodu. To muszą być profesjonaliści najwyższej klasy.
- Krótka odpowiedź: czy rząd powinien znowelizować budżet?
- Czyli nowelizacja po wyborach?
- Profesor Belka, który będzie jednym ze sterników gospodarczych...
- Nadzieję czy pewność?
- Panie Prezydencie, kampania wyborcza się zaczęła. Pan powiedział, nie podobał się Panu film na temat braci Kaczyńskich. W cudzysłowiu mówiąc.
- Czasami są dobre.
- Manipulacja, jakieś konsekwencje powinny być wyciągnięte?
- Jeszcze dzisiejsza pierwsza strona z "Rzeczpospolitej"- "Wojna służb", czyli to co zdarzyło się ostatnio między UOP a prokuraturą. Komentarz Panie Prezydencie.
- Ale w telewizji można właściwie codziennie zobaczyć, że kogoś złapano, dzięki temu co robi UOP.
- A Pan Prezydent wie więcej?
Prezydent RP: W tych sprawach nie. Tak samo jeżeli sądzicie państwo, że jestem wcześniej informowany, że wokół kogoś toczy się postępowanie, czy są to osoby podejrzane, ja się dowiaduję w tym samym trybie, czyli z gazet. I to też dla mnie jest pytanie o działalność niektórych służb, a przynajmniej o przepływ informacji w ramach naczelnych organów państwa.
- W tej sali, Panie Prezydencie, był prezydent Bush?
- Miło było?
- Kiedyś Pan Prezydent stwierdził, że prezydent Bush się nie zna na polityce zagranicznej. Zmienił pan zdanie?
- A lepiej z Bushem, czy lepiej z byłym prezydentem
Prezydent RP: To są inne typy
- Który lepszy?