Panie Prezydencie pierwsze reakcje dziennikarzy, którzy obserwowali Pańskie dzisiejsze spotkanie z prezydentem Putinem były takie, że to było chłodne i oficjalne spotkanie. Czy to znaczy, że zdecydowane stanowisko Polski w sprawie korytarzy eksterytorialnych, a raczej ich braku popsuje nasze z trudem budowane stosunki z Rosją?
To jest łamanie praw człowieka jednak?
To znaczy, że 1 lipca 2003 roku wprowadzamy wizy?
Ale to są na razie nasze marzenia, ale rzeczywistość jest taka, że te wizy będą. I teraz jest pytanie, jak Unia Europejska przyjmie Pański pomysł tego, żeby te wizy były tanie, długoterminowe i wielokrotne?
Panie Prezydencie, ale jest też tak, że rosyjscy komentatorzy mówią, że sprawa korytarzy to jest rosyjski krok dyplomatyczny. Po pierwsze, że większość mieszkańców Kaliningradu nie ma paszportów, a po drugie, że Rosjanom tak naprawdę zależy na tym, żeby dostać jak najwięcej unijnych pieniędzy na inwestycje w Kaliningradzie, że w ten sposób pokazując, w porządku ustąpimy w sprawie korytarza, ale dajcie nam więcej pieniędzy. W ten sposób, chcą to wygrać?
Panie Prezydencie, Moskwa był to tylko przystanek w Pańskiej podróży powrotnej z Korei. Czy po spotkaniu z koreańskim prezydentem i premierem widzi Pan szanse dla zakładu Daewoo?
Minister skarbu powiedział nawet, że on gotów byłby oddać w Korei następne dwie bramki, żeby to było 0:4 byle by tylko ratować te zakłady?
A czy wiadomo, jaki to byłby inwestor zagraniczny?
Panie Prezydencie, Pan wrócił dziś wieczorem do Warszawy. Nie widział więc Pan, jak A.Lepper i posłowie Samoobrony wysypywali na tory, tym razem w Warszawie. Pamiętamy takie sceny. Pamiętamy szefa rolniczej Solidarności Rafała Zagórnego, którego Pan ułaskawił. Czy, gdyby A.Lepper został skazany, to też by Pan go ułaskawił?
A nie obawia się Pan, że na krótką metę, po tym, co dzisiaj zrobił A.Lepper i to, co zapowiada na jutro, jego notowania znów zaczną rosnąć?
Panie Prezydencie, tuż przed Pańskim wyjazdem spotkał się Pan z premierem. Premier poprosił Pana o zwołanie Rady Gabinetowej. Czy w trakcie tego posiedzenia Rady opowie się Pan po którejś ze stron, po stronie rządowej, po stronie RPP i NBP?
To nie chodzi o to tylko chodzi o to czy jest Panu bliżej do argumentów, które przedstawia rząd, czy jest Panu bliżej do obrony niezależności Banku Centralnego i RPP?
Panie Prezydencie był Pan na inauguracyjnym meczu, który przegraliśmy 0:2. W kraju rozgorzała dyskusja na temat wykonania hymnu przez Edytę Górniak. Czy gdyby, kto inny zaśpiewał hymn i Pana nie było na trybunach, to byśmy wygrali t ten mecz?
Przecież PZPN powiedział, że Pan nie przynosi szczęścia, jak Pan siedzi na trybunach?
A podobało się Panu jak Edyta Górniak śpiewała hymn?
To miejmy nadzieję, że z Portugalią pójdzie nam lepiej bez względu na to, kto będzie śpiewał hymn przed następnym meczem.
Dziękuję bardzo za rozmowę.